Kolejny świetny mecz Polaków. W siódmej kolejce Ligi Narodów Biało-Czerwoni pokonali Bułgarię 3:0. Przez cały mecz podopieczni Vitala Heynena kontrolowali przebieg spotkania, mając sporą przewagę punktową nad rywalami. Dzięki wygranej wskoczyli na pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek.
Polska – Bułgaria 3:0 (25:19, 25:15, 25:12)
Polska: Fabian Drzyzga, Norbert Huber, Jakub Kochanowski, Wilfredo Leon, Bartosz Bednorz, Łukasz Kaczmarek, Damian Wojtaszek (libero) oraz Maciej Muzaj.
Bułgaria: Georgi Seganow, Nikołaj Kolew, Nikołaj Kartew, Georgi Petrow, Asparuh Asparuhow, Radoslaw Parapunow, Wladislaw Iwanow (libero) oraz Denis Karjagin, Gordan Liuckanow.
W meczu 6. kolejki Ligi Narodów siatkarze reprezentacji Polski wygrali z Rosją 3:1. Choć Sborna była górą w pierwszym secie, w kolejnych dominowali podopieczni trenera Vitala Heynena. Po dwóch rundach spotkań turnieju w Rimini Polacy mają na koncie pięć zwycięstw i jedną porażkę.
Najwięcej punktów: Wilfredo Leon (25), Maciej Muzaj (12), Michał Kubiak (11) – Polska; Maksim Michajłow (18), Dmitrij Wołkow (14) – Rosja. Polacy dominowali w statystykach punktowych bloków (12–4) i zagrywek (12–6, 7 asów Leona), byli też skuteczniejsi w ataku.
Polscy siatkarze odnieśli piąte zwycięstwo podczas turnieju w Rimini i objęli prowadzenie w tabeli. Swój kolejny mecz rozegrają w środę 9 czerwca, a rywalem będzie reprezentacja Bułgarii.
Polska – Rosja 3:1 (21:25, 25:19, 25:19, 25:14)
Polska: Fabian Drzyzga, Wilfredo Leon, Maciej Muzaj, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Karol Kłos – Paweł Zatorski (libero) oraz Piotr Nowakowski, Łukasz Kaczmarek, Grzegorz Łomacz. Trener: Vital Heynen.
Rosja: Paweł Pankow, Artiom Wolwicz, Dmitrij Wołkow, Dmitrij Muserski, Maksim Michajłow, Jegor Kluka – Walentin Gołubiew (libero) oraz Wiktor Poletajew, Anton Semyszew, Igor Kobzar, Denis Bogdan. Trener: Tuomas Sammelvuo.
Polscy siatkarze wygrali ze Stanami Zjednoczonymi 3:0 w meczu 5. kolejki Ligi Narodów. Jedynie drugi set tego starcia przyniósł zaciętą walkę obu ekip. W pozostałych podopieczni trenera Vitala Heynena mieli wyraźną przewagę i odnieśli czwarte zwycięstwo podczas imprezy rozgrywanej we włoskim Rimini.
Polacy rozpoczęli to spotkanie bardzo skoncentrowani. Grali skutecznie, szybko uruchomili blok i w efekcie uzyskali wyraźną przewagę (8:4, 12:7). Utrzymywali ją w dalszej części seta, a gdy Bartosz Bednorz dołożył dwa asy serwisowe, było już 19:12. Blok Mateusza Bieńka przyniósł piłkę setową (24:16), a w ostatniej akcji seta długą wymianę zakończył Bednorz (25:17).
Set numer dwa był bardziej wyrównany od poprzedniego. Wynik od początku oscylował wokół remisu i żadna ze stron nie była w stanie wypracować znaczącej przewagi. Gdy biało-czerwoni odskoczyli na dwa oczka po punktowym bloku (13:11), rywale odpowiedzieli serią zwieńczoną asem Mitchella Stahla (13:14) i Vital Heynen po raz pierwszy w tym meczu poprosił o czas. Amerykanie pierwsi mieli piłkę setową (23:24). Polacy doprowadzili jednak do gry na przewagi i wygrali tę wojnę nerwów. Garrett Muagututia zaatakował w aut, a ostatnie słowo w tej partii należało do Bartosza Kurka (28:26).
Trener John Speraw dokonał sporych zmian w składzie na trzecią partię. Wykorzystali to Polacy, którzy błyskawicznie wypracowali sobie wyraźną przewagę (6:1). Amerykanie długo nie byli w stanie zmniejszyć różnicy, dopiero przed drugą przerwą zbliżyli się na trzy oczka (15:12), na krótko jednak. W końcówce polscy siatkarze kontrolowali sytuację. Piłkę meczową przyniósł atak Jakuba Kochanowskiego ze środka, a w kolejnej akcji atak rywali w siatkę zakończył to spotkanie (25:17).
Najwięcej punktów: Mateusz Bieniek (12), Jakub Kochanowski (10), Bartosz Kurek (8) – Polska; Matthew Anderson (9), Mitchell Stahl (8) – USA.
Polska – USA 3:0 (25:17, 28:26, 25:17)
Polska: Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka, Mateusz Bieniek, Bartosz Kurek – Damian Wojtaszek (libero) oraz Maciej Muzaj, Wilfredo Leon Venero, Fabian Drzyzga, Kamil Semeniuk. Trener: Vital Heynen.
USA: Matthew Anderson, Micah Christenson, Mitchell Stahl, Maxwell Holt, Kyle Ensing, Garrett Muagututia – Erik Shoji (libero) oraz Benjamin Patch, Joshua Tuaniga, Thomas Jaeschke, Taylor Averill, Torey Defalco. Trener: John Speraw.
W meczu 4. kolejki Ligi Narodów siatkarzy Polska pewnie wygrała w Rimini z Australią 3:0. To trzecie zwycięstwo podopiecznych trenera Vitala Heynena w tej imprezie. W kolejnym spotkaniu czeka ich zdecydowanie trudniejsze zadanie – w piątek zmierzą się z reprezentacją USA.
Najwięcej punktów: Łukasz Kaczmarek (17), Kamil Semeniuk (13), Tomasz Fornal (10), Norbert Huber (5) – Polska; Nehemiah Mote (5), Luke Smith (5) – Australia. W statystykach warto zwrócić uwagę na dominację Polaków w punktowych blokach (13–1, 6 punktów Kaczmarka) i zagrywkach (11–1, 4 punkty Fornala).
Polska – Australia 3:0 (25:16, 25:10, 25:12)
Polska: Łukasz Kaczmarek, Norbert Huber, Kamil Semeniuk, Tomasz Fornal, Piotr Nowakowski, Fabian Drzyzga – Paweł Zatorski (libero) oraz Damian Wojtaszek (libero), Jakub Kochanowski. Trener: Vital Heynen.
Australia: Ethan Garrett, Arshdeep Dosanjh, Nehemiah Mote, James Weir, Beau Graham, Luke Smith – Luke Perry (libero) oraz Tim Taylor, Nicholas Butler, Oluwatobi Elliot Azeez, Sam Flowerday. Trener: Marcos Miranda.
ŁKS Commercecon Łódź ogłosił kolejny transfer. Do Klaudii Alagierskiej i Joanny Pacak dołączyła kolejna środkowa – najlepsza blokująca minionego sezonu Kamila Witkowska!
Doświadczona środkowa rozpoczynała karierę w Zawiszy Sulechów, z której przeniosła się do KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Z tą drużyną w sezonie 2013/14 wywalczyła awans do ekstraklasy.
W 2015 roku przeniosła się do Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, a dwa lata później podpisała kontrakt z Developresem SkyRes Rzeszów. Z podkarpacką drużyną dotychczas osiągnęła największe sukcesy – srebrny oraz brązowy medal mistrzostw Polski.
Ostatni sezon spędziła w zespole #VolleyWrocław. Ekipa z Dolnego Śląska wprawdzie zajęła 10. miejsce, ale dla Kamili był to bardzo udany sezon. W rankingu najlepiej blokujących zajęła pierwsze miejsce, znacząco wyprzedzając kolejne zawodniczki. Miała 113 punktowych bloków, znacznie więcej niż kolejne w klasyfikacji reprezentantki Polski: Agnieszka Kąkolewska (97) oraz Klaudia Alagierska (95).
– Ten sezon był zupełnie inny w porównaniu do tych spędzonych w Rzeszowie. Ze względu na uplasowanie w tabeli, na obecną presję, na moje zdrowie i wiele innych. Mimo tego, że znaleźliśmy się w bardzo trudnych czasach ze względu na pandemię, to dla mnie #VolleyWrocław okazał się klubem, w którym odnalazłam siebie na nowo. Poczułam, że znowu mam ogromną radość z tego co robię. A z tą radością również udało się kilka razy zablokować przeciwniczki – oceniła minione rozgrywki Kamila Witkowska.
Dla środkowej będzie to ósmy sezon w rozgrywkach ekstraklasy. W 166 rozegranych meczach zdobyła łącznie 1403 punkty, w tym 135 z zagrywki i 585 blokiem.
Nic dziwnego, że w Łódzkich Wiewiórach bardzo chciał ją widzieć prezes Hubert Hoffman. Środkowa przyznała, że już nie może doczekać się spotkania z kibicami na trybunach.
– Gra w ŁKS-ie to spełnienie mojego siatkarskiego marzenia. Chcę w tym roku sięgnąć po największe trofea, ponieważ jest to klub z wielkimi aspiracjami. Podoba mi się to, że kibice żyją w Łodzi siatkówka i wypełniają halę. Już nie mogę się doczekać, kiedy się spotkamy. Nie czuję z tego tytułu żadnej presji, wręcz przeciwnie – doping kibiców zawsze niesie mnie jak na skrzydłach.
Nowa „Wiewióra” jeszcze przed rozpoczęciem przygotowań zapowiada, że ambicji i walki u niej nie zabraknie.
– Chcę z ŁKS-em sięgnąć po złoto mistrzostw Polski i wywalczyć Puchar. To mój cel i zespołowy, i indywidualny. Jeszcze dotychczas nie udało mi się zdobyć tych trofeów, więc chcę to zrobić w barwach Łódzkich Wiewiór.
Już wkrótce!
Terminarz będzie dostępny po rozpoczęciu sezonu 2020/21