W niedzielę Jastrzębski Węgiel poinformował, że w planowanym terminie nie dojdzie do skutku turniej 2. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. To ze względu na wykrycie przypadków koronawirusa w zespole Arcady Galati.
Drugi turniej kwalifikacyjny Ligi Mistrzów był planowany na 27-29 października. Oprócz Jastrzębskiego Węgla, w zmaganiach w Rumunii miały uczestniczyć drużyny Arcady Galati i Fino Kaposvar. Polska drużyna miała już rozplanowany wyjazd. Niestety, krótko przed rozpoczęciem podróży dowiedziała się, że turniej zostaje odwołany.
„W sobotę po meczu PlusLigi z Treflem Gdańsk nasz Klub otrzymał informację od Arcady Galati o potwierdzonych przypadkach koronawirusa w tamtejszym zespole. Wiadomość ta została przekazana również przez Rumunów do Europejskiej Konfederacji Siatkarskiej. CEV w niedzielę oficjalnie poinformował wszystkie zainteresowane strony o przełożeniu turnieju w Galati na inny termin” – czytamy na stronie internetowej jastrzebskiwegiel.pl.
Rywalizacja w rundzie zasdadniczej PlusLigi komplikuje się coraz bardziej. Epidemia koronawirusa dotyka bowiem kolejne zespoły. W piątek o pozytywnych wynikach testów na COVID-19 poinformowała Asseco Resovia Rzeszów.
Zespół z Podpromia był do tej pory jednym z nielicznych, w którym nie wykryto żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Tuż przed środowym spotkaniem z Treflem Gdańsk (21 października, 20:30), władze klubu wydały komunikat, w którym poinformowały o pierwszych objawach u zawodników Asseco Resovii Rzeszów.
W piątek niepokojące doniesienia znalazły odzwierciedlenie w postaci pozytywnych wyników testów na COVID-19. Na klubowym profilu w serwisie społecznościowym pojawił się komunikat, że zakażenie potwierdzono u czterech członków zespołu.
Drużyna Indykpolu AZS Olsztyn od kilku dni przebywa na kwarantannie. Siatkarze oraz członkowie sztabu szkoleniowego w ostatnim czasie zostali poddani testom na obecność wirusa SARS-CoV 2 (metoda RT-PCR). Wynik pozytywny otrzymało czternaście osób.
Zaplanowany na miniony poniedziałek mecz Indykpolu AZS Olsztyn z PGE Skrą Bełchatów został przełożony z uwagi na zakażenie koronawirusem zawodnika klubu z Warmii – Wojciech Żalińskiego. Jak się okazuje, zakażeń w zespole jest zdecydowanie więcej. Pozytywny wynik otrzymało dotychczas czternaście osób, o czym klub poinformował na swojej stronie internetowej. W związku z tym do skutku nie dojdzie także zaplanowane na sobotę starcie olsztynian z Jastrzębskim Węglem.
„Drużyna Indykpolu AZS Olsztyn od minionej soboty przebywa na kwarantannie. Kilka dni później, siatkarze oraz członkowie sztabu szkoleniowego, zostali poddani testom na obecność wirusa SARS-CoV 2 (metoda RT-PCR). W rezultacie wszystkich przeprowadzonych badań, aż 14 osób uzyskało wynik pozytywny” – czytamy w komunikacie opublikowanym przez klub.
U większości członków drużyny zaobserwowano objawy świadczące o obecności wirusa SARS-CoV 2 w ich organizmie: gorączka przekraczająca 38°C, bóle głowy, bóle mięśni i stawów, katar czy ogólne osłabienie.
Pozytywne wyniki testów wydłużą okres izolacji siatkarzy oraz członków sztabu szkoleniowego Indykpolu AZS Olsztyn. Klub będzie wnioskował do Polskiej Ligi Siatkówki, o zmianę terminów kolejnych zaplanowanych spotkań. O nowej dacie zaległych konfrontacji, a także powrocie do treningów, Klub będzie informować na bieżąco”
Developres SkyRes Rzeszów jest kolejnym klubem, w którym odnotowano przypadki zakażenia koronawirusem. Przedstawiciele zespołu wydali oświadczenie, w którym poinformowali o kolejnych pozytywnych wynikach testów.
„Niestety, mamy trzy nowe przypadki wirusa. W sumie wśród czwórki zarażonych są: dwie siatkarki naszego klubu, team manager Paulina Peret oraz trener Stephane Antiga. Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami sanitarnymi i władzami PLS. Wszyscy jesteśmy pod nadzorem epidemiologicznym oraz na kwarantannie” – przekazał klub w oświadczeniu.
Do tej pory Developres SkyRes szedł przez rozgrywki jak burza. Zawodniczki trenera Antigi wygrały wszystkie mecze, dzięki czemu znalazły się na prowadzeniu w tabeli TAURON Ligi. Drugą Energę MKS Kalisz wyprzedzają o 5 punktów.
Kolejny mecz rzeszowianki miały rozegrać w najbliższy poniedziałek, 26 października. Wszystko wskazuje jednak na to, że spotkanie zostanie przełożone na inny termin.
Koronawirus pojawił się w kolejnym klubie PlusLigi. Tym razem wynik pozytywny testu otrzymał jeden z członków drużyny Stali Nysa. Badanie przeprowadzono 18 października, a klub poinformował o tym fakcie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nie podał jednak do publicznej wiadomości personaliów tej osoby, tłumacząc taką decyzję dobrem osobistym zawodników, sztabu i pracowników klubu.
„Klub ustalił, że jeśli zawodnik z pozytywnym wynikiem testu będzie chciał podać do publicznej wiadomości taką informację, zrobi to za pośrednictwem swojego prywatnego konta w mediach społecznościowych” – czytamy w komunikacie.
Drużyna Stali poddała się samoizolacji oraz wykonała testy wymazowe na obecność wirusa SARS-CoV-2, a o ich wynikach klub poinformuje w osobnym komunikacie. Stal zachowuje oczywiście wszelkie rygory bezpieczeństwa oraz poinformowała o sprawie stosowne organy państwowe oraz władze Polskiej Ligi Siatkówki. Klub czeka na dalsze zalecenia pod kątem ograniczenia ryzyka przenoszenia wirusa.
W związku z powyższym, zaplanowany na najbliższą niedzielę mecz z Treflem Gdańsk nie dojdzie do skutku.
Beniaminek z Nysy jest kolejnym klubem PlusLigi, w którym stwierdzono przypadek zakażenia koronawirusem. Pandemia torpeduje rozgrywki ligowe w Polsce i pod znakiem zapytania stoi dokończenie ich w pierwotnie zaplanowanym kształcie.
Już wkrótce!
Terminarz będzie dostępny po rozpoczęciu sezonu 2020/21