W ostatnim meczu fazy zasadniczej turnieju Ligi Narodów siatkarzy Polska przegrała z Francją 2:3. Podopieczni trenera Vitala Heynena już przed tym spotkaniem mieli zapewniony awans do półfinału, który zostanie rozegrany w sobotę. Francuzi dzięki wygranej wywalczyli miejsce w czołowej czwórce.
Obaj trenerzy posłali w bój niemal najmocniejsze składy i w premierowej partii długo oglądaliśmy wyrównaną walkę obu ekip. Nawet gdy Francuzi odskoczyli na trzy oczka (7:10), polscy siatkarze szybko odrobili straty – gdy zablokowali Earvina N’Gapetha było 11:11. Później znów przewagę zaczęli budować Trójkolorowi. Mieli dwa oczka zaliczki na drugiej przerwie, gdy asem popisał się Jean Patry (14:16). Później powiększyli różnicę do czterech punktów (16:20). Zmorą Polaków w tej części meczu były zepsute zagrywki, które przyniosły rywalom ostatnie punkty (22:25).
Set numer dwa to również wyrównana gra obu drużyn na początku. Tym razem jednak to Polacy zaczęli budować przewagę w środkowej części, po punktowym bloku prowadzili 15:11, a na drugiej przerwie 16:13. W końcówce udało się wreszcie zaskoczyć Trójkolorowych zagrywką. Asem na 21:17 popisał się Wilfredo Leon, który zaserwował z prędkością 131 km/h. Punktową zagrywką odgryzł się jeszcze Antoine Brizard (23:20), ale po chwili popełnił błąd i biało-czerwoni mieli piłkę setową. Pomyłka N’Gapetha w ataku zamknęła tę część meczu (25:21).
W trzeciej odsłonie siatkarze trenera Heynenena szybciej odskoczyła rywalom. Kolejny punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Leon (5:3), później Polacy prowadzili 10:7, ale rywale odrobili straty przy zagrywkach N’Gapetha (13:13). Przez pewien czas toczyła się walka punkt za punkt. W końcówce błysnął Michał Kubiak, który skończył dwie ważne akcje (22:20 i 23:20); później jeszcze jedną – na wagę piłki setowej, gdy atakiem po prostej zahaczył francuski blok. Wynik na 25:22 ustalił Bartosz Kurek.
Francuzi lepiej rozpoczęli czwartego seta (5:8), ale cztery kolejne akcje padły łupem biało-czerwonych. Gra obu ekip jednak falowała, bo po chwili oglądaliśmy punktową serię Trójkolorowych (10:14), przy problemach Polaków w przyjęciu. To był przełomowy moment seta, bo gra Francuzów się nakręciła i pewnie zmierzali po wygraną. Skuteczny atak Trevora Clevenota przyniósł im piłkę setową (19:24), a seta zakończył Stephen Boyer (20:25).
Zwycięzcę meczu miał więc wyłonić tie-break. W nim przewagę uzyskali Francuzi (1:4), ale polscy siatkarze błyskawicznie odrobili straty przy zagrywkach Mateusza Bieńka. Rozpoczęła się zacięta walka obu ekip. W końcówce znów przewagę uzyskali Trójkolorowi, którzy po asie N’Gapetha prowadzili trzema oczkami (9:12). Pomyłka Polaków w polu zagrywki dała im piłkę meczową, a Boyer zakończył spotkanie skutecznym atakiem (11:15).
Najwięcej punktów: Wilfredo Leon (18), Bartosz Kurek (15), Mateusz Bieniek (13), Michał Kubiak (12) – Polska; Earvin N’Gapeth (18), Nicolas Le Goff (10), Trevor Clevenot (10) – Francja.
Polacy zakończyli fazę zasadniczą z bilansem 12 zwycięstw – 3 porażki i 37 punktów na koncie. Co ciekawe, w konfrontacji z Francją rozegrali pierwszy tie-break na turnieju w Rimini. Wywalczyli awans do półfinału, który zostanie rozegrany w sobotę.
Już wkrótce!
Terminarz będzie dostępny po rozpoczęciu sezonu 2020/21