Vital Heynen o powołaniach na Ligę Narodów: Trudno było powiedzieć „do widzenia”

Polscy siatkarze rozegrali dwa mecze towarzyskie z reprezentacją Belgii, ale trener Vital Heynen nie jest zmęczony samą rywalizacją. Szkoleniowiec w Łodzi musiał podjąć bardzo trudną decyzję.

W czwartek i piątek reprezentanci Polski podejmowali drużynę z Belgii, a trener Heynen bacznie przyglądał się swoim podopiecznym. Jeszcze przed drugim spotkaniem wybrał „osiemnastkę”, która powalczy w tegorocznej edycji Ligi Narodów. Później dwunastu z tych zawodników pojedzie na igrzyska olimpijskie do Tokio.

– Jestem naprawdę zmęczony, ale nie z powodu meczu. Mowa o napięciu emocjonalnym, bo trudno było pożegnać się z grupą, powiedzieć niektórym „do widzenia” – przyznał belgijski szkoleniowiec.
Heynen zdecydował się zrezygnować z usług Bartosza Kwolka, Artura Szalpuka, Norberta Hubera, Dawida Konarskiego, Jakuba Popiwczaka i Marcina Komendy.

Pozostali pojadą do Rimini, gdzie już 28 maja rozpocznie się rywalizacja w Lidze Narodów. Impreza ma się odbyć w całkowitym zamknięciu, w tak zwanej „bańce”.

– Mamy wielką książkę z wytycznymi, ale jest mnóstwo znaków zapytania, na które nie mamy odpowiedzi – przyznał Heynen.

Tabela