<
>

Archive: lis 2020

  • ZAKSA wciąż bez porażki!

    Leave a Comment

    Jakkolwiek paradoksalnie to zabrzmi, wystartowała runda rewanżowa PlusLigi. Na początek siatkarze Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozgromili AZS Stal Nysa, nie pozwalając rywalom zdobyć 20 punktów w żadnym z setów.

    ZAKSA zagrała bez Łukasza Kaczmarka, któremu lekarz zalecił dodatkowy tydzień przerwy po chorobie i Piotra Łukasika, wracającego do gry po artroskopii kolana. Goście z kolei bez Zbigniewa Bartmana, za to z Wassimem Ben Tarą, który posadził na ławce Michała Filipa, kilka dni wcześniej zdobywając statuetkę MVP po sensacyjnej wygranej w Zawierciu.
    Pierwsza odsłona to wyraz niepewności po stronie gospodarzy, wracających do gry po kilkunastu dniach izolacji. Goście uskrzydleni niedawną wygraną w Zawierciu stawili mocny opór na inaugurację, ale na najlepszy zespół ostatnich lat to było za mało. Walka trwała tylko do połowy seta. Później Grupa Azoty ZAKSA dominowała, głównie za sprawą niezawodnego ostatnio Kamila Semeniuka i wykorzystującego okazję Bartłomieja Klutha.

    Druga partia to już w zasadzie „wyścig o rekord”. Kędzierzynianie nie mieli litości, przez co długo zanosiło się na blamaż nysan. Po serwisach Benjamina Toniuttiego było 7:0, później niewiele lepiej. W pewnym momencie Kamil Semeniuk i Krzysztof Rejno doprowadzili do stanu 19:5. Pachniało rekordem, ale ostatecznie Michał Filip i Łukasz Łapszyński uratowali sytuację.

    Jeżeli ktokolwiek liczył na emocje w trzeciej odsłonie to niestety, nic tego. Benjamin Toniutti bawił się z rywalami, chętnie współpracując ze środkowymi. David Smith miał okazję do podreperowania statystyk, bowiem przeciwnik kompletnie sobie nie radził. Sympatycy gospodarzy, oglądający mecz w telewizji, mogli żałować, że trybuny świecą pustakami. W przeciwnym razie okazja do fiesty byłaby idealna. ZAKSA w sobotnie popołudnie zagrała bowiem tak koncertowo, że obserwatorom nie pozostało nic innego, jak tylko podziwiać kunszt lidera.

     

    Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Stal Nysa 3:0 (25:21, 25:13,25:19)

    ZAKSA: Rejno, Toniutti, Staszewski, Kluth, Semeniuk, Smith, Zatorski (libero) oraz Wójtowicz, Kochanowski;

  • V edycja turnieju o Siatkarski Puchar Śląska!

    Leave a Comment

    W tym tygodniu siatkarskie emocje nie opadną tak prędko bo już w najbliższy poniedziałek czeka nas pierwszy turniej V edycji Siatkarskiego Pucharu Śląska, w której w tym roku weźmie udział wyjątkowo 6, a nie jak co roku 8 zespołów, a ze względu na problemy z halą turniej odbędzie się w Częstochowie. Mecze będą rozgrywane systemem każdy z każdym, a zestawienie par na I i II kolejkę spotkań wygląda następująco:

    23.11.2020

    10:00 Olimpia Włodowice vs MKSR Pyskowice
    12:00 Trójka Mikołów vs Górnik Radlin
    14:00 UKS Jedynka Jaworzno vs RAFAKO Racibórz

    15-16:00 – Przerwa obiadowa

    16:00 Olimpia Włodowice vs Górnik Radlin
    18:00 Trójka Mikołów vs UKS Jedynka Jaworzno
    20:00 RAFAKO Racibórz vs MKSR Pyskowice

    Turniej odbędzie się na hali Polonia w Częstochowie, a transmisję z turnieju planujemy przeprowadzić za pomocą mediów społecznościowych, o czym będziemy informować w osobnym artykule.

     

  • Słowa podziwu dla wszystkich, dzięki którym rozgrywki trwają!

    Leave a Comment

    – Przede wszystkim patrzę, jak wszyscy sobie dają radę w tej trudnej sytuacji – mam na myśli pandemię. Zastopowanie siatkówki oznaczałoby totalny regres. To co się dzieje, pozwala nam przeżywać tę ligę i kieruję słowa podziwu dla wszystkich, którzy przyczyniają się do tego, żeby rozgrywki się toczyły – powiedział w wywiadzie dla Polsatu Sport trener kadry żeńskiej Jacek Nawrocki. 

    Selekcjoner jest zadowolony z faktu, że kluby przykładają w czasie pandemii dużą wagę do zdrowia zawodniczek. – Widzę duży profesjonalizm w klubach, gdzie po przejściach z wirusem wprowadza się bardzo mocną diagnostykę. To jest bardzo ważne dla sportowców, żeby wiedzieć, co się będzie działo z ich organizmami za miesiąc lub dwa. 

  • III Memoriał im. Wojciecha Czapli odwołany. Covid pokrzyżował plany

    Leave a Comment

    Z przykrością informujemy, że wczorajszy memoriał imienia Wojciecha Czapli został odwołany z powodu wykrycia u jednej z drużyn ogniska COVID-19. W związku z tym pragniemy poinformować, że tegoroczna edycja turnieju zostanie rozegrana prawdopodobnie w grudniu, o czym będziemy informować na bieżąco.

  • Wywiad z Krzysztofem Ignaczakiem. Igrzyska olimpijskie!

    Leave a Comment

    – Myślę, że w głowie Vitala jest już pewien plan na igrzyska, natomiast po drodze są imprezy, na których mógłby sprawdzić żółtodziobów. Granie w lidze nie zawsze w 100% przekłada się na postawę w reprezentacji. Jeśli ktoś w niej nie występował, to fajnie byłoby go przetrzeć w Lidze Narodów – powiedział Krzysztof Ignaczak, były libero reprezentacji Polski.

    Większość drużyn PlusLigi zetknęła się już z koronawirusem, a niektóre z nich miały nawet kilka przerw od gry. Ostatnio ponownie w izolacji znalazł się Jastrzębski Węgiel, a po powrocie do gry trudno jest złapać odpowiedni rytm i odbudować się fizycznie. – Zespoły, które przeszły wcześniej koronawirusa, powinny już wracać do normalnego funkcjonowania, a zawodnicy powinni uzyskiwać regularność. Natomiast dużo zależy od tego w jaki sposób oni przechodzili zakażenie. Jeśli były to ciężkie przypadki z wysoką gorączką, to dwa tygodnie wyłączenia z treningu mogą wykasować całą formę, więc proces odbudowy predyspozycji fizycznych będzie musiał zacząć się od nowa – ocenił były libero reprezentacji Polski Krzysztof Ignaczak.

    Mimo że sezon jest szarpany, to nie brakuje w nim pozytywnych zaskoczeń. Kilku siatkarzy pokazało się już z dobrej strony, a wśród nich można wymienić chociażby Mateusza Malinowskiego czy Kamila Semeniuka. Być może dostaną oni szansę pokazania się w kadrze przed igrzyskami olimpijskimi. – Sezon mamy bardzo zwariowany ze względu na pandemię. Natomiast wiemy, że nadchodzi okres igrzysk olimpijskich. Dlatego każdy chce pokazać się jak najlepiej trenerowi Heynenowi. Myślę jednak, że w głowie Vitala jest już pewien plan na igrzyska, natomiast po drodze są imprezy, na których mógłby sprawdzić żółtodziobów. Granie w lidze nie zawsze w 100% przekłada się na postawę w reprezentacji. Jeśli ktoś w niej nie występował, to fajnie byłoby go przetrzeć w Lidze Narodów i potem spróbować włączyć do drużyny na mistrzostwa Europy – zaznaczył Ignaczak.

    Odniósł się on także do negatywnych zaskoczeń tego sezonu. Według niego bez wątpienia takim jest postawa VERVY Warszawa Orlen Paliwa, która nie może pozbierać się po przerwie związanej z koronawirusem. – Skład personalny mają bardzo dobry. Nie ma co jednak jeszcze rozdzierać szat i dzielić skóry na niedźwiedziu, natomiast wiadomo, że od takiego zespołu wymaga się znacznie więcej. Oceniać go będziemy jednak dopiero na koniec sezonu – zakończył Krzysztof Ignaczak.

Tabela

Ładowanie...

Terminarz

Już wkrótce!

Terminarz będzie dostępny po rozpoczęciu sezonu 2020/21